PRZYGODY GILDII: Przez Otchłań na wylot
W jednym momencie mgły opadły. W tym momencie każdy z członków ujrzał tuż przed swoją twarzą czarną taflę. Ledwie starczyło czasu, by zaczerpnąć powietrza, gdy już po chwili Otchłań przeszła na wylot przez każdego z nas. Zimny fala prześlizgnęła się po wnętrzu, przez wszystkie zmysły. Odczucie było takie, jak gdy zanurza się pod taflą wody. Na szczęście, zaraz potem, gdy stanęło znalazło się po drugiej stronie, można było oddychać ponownie.
Otchłań nie wyrządziła nikomu krzywdy. Co więcej, wydaje się jakby zniknęła. Wracamy do swoich dawniejszych strojów. Użycie Mocy Złota najwyraźniej powiodło się.