| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Kolejne nieoficjalne doniesienia z prac nad nową erą. Zmieni się skuteczność siłowni. Jeden trening będzie zabierał 0.4 energii i zwiększy siłę lub zręczność o 0.1 (dotychczas pojedyńczy trening zabierał 0.2 energii i zwiększał wybraną umiejętność o 0.125). Za to w lasach poszczególnych Królestw (Elfów, Krasnoludów, Hobbitów, Orków) będzie można napotkać przygody zwiększające te parametry.
Konta już są wyzerowane. W klanach jest już możliwość wykupienia za 100 mithrilu przepustki do uzdrawiacza. Po prostu po zapłacenia tej kwoty przez klan wszyscy członkowie danego klanu będą mogli leczyć się za darmo. Dojdzie 5 nowych broni i zbroi. Trwają jeszcze prace nad lasami dla poszczególnych ras. Jeszcze nie wiadomo, czy będą potwory. Taki wstępny termin rozpoczęcia gry to wtorek-środa, ale jest to baaaardzo przybliżony termin i w ogóle są to nieoficjalne informacje.
No i będziemy mieć nową erę. Zgodnie z tym, co mówił mi w środę Władca Vendorath (o ile to nie uległo zmianie w międzyczasie), to będzie to jedynie wyzerowanie kont - wszystkich współczynników. Same konta zostaną. Zostaną także klany (a więc i nasza Gildia). W nowej erze mają być już bonusy do ras, o których pisałem wcześniej. Być może też będą już potwory, ale nie wiem, czy od razu. Gdyby tak się stało, to rozwiązałoby problem z brakiem przeciwników do walczenia, bo do tej pory często już krótko po resecie wszyscy byli martwi i nie było z kim walczyć.
Od początku mieliśmy bonusy przy wymianie AP charakterystyczne dla każdej rasy. Potem doszły królestwa (Królestwo Elfów, Królestwo Krasnoludów, Królestwo Hobbitów, Królestwo Orków), w których można było zbierać charakterystyczne dla każdej rasy trofea (elfy - kły troli, krasnoludy - diamenty, hobbici - ziemniaki, orki - łby ludzkie) i następnie wymieniać te trofea na AP (przelicznik 1000 trofeów = 1AP). Teraz dowiedziałem się nieoficjalnie od Władcy Vendorath, że dojdą jeszcze zmiany w lasach, tzn. że w lesie w Królestwie Elfów będzie co innego niż w lesie w Królestwie Orków, itd. Oczywiście to są tylko nieoficjalne informacje.
Władca Vendorath nałożył ograniczenia w korzystaniu z Zamtuza. Odtąd każda osoba, która przekroczy 1000 HP, będzie miała zakaz wstępu do Zamtuza. Na razie ograniczenia nakładane są indywidualnie, ręcznie przez Władcę Vendorath.
Niebezpieczne czasy. Po okolicy szwęda się wielu oprychów i wiele bestii. Gdy wieści o powstaniu Gildii się rozniosą, zapewne wielu zapragnie wedrzeć się do jej siedziby, żeby ją obrabować lub zniszczyć. Źle by się stało, gdyby Gildia upadła zaraz po powstaniu, dlatego pilnie potrzeba nowych członków, gotowych jej strzec i bronić. Na razie stawił się już jeden śmiałek, którego zwą Erni, ale potrzeba dużo więcej zbrojnej siły.
Sieć jaskiń została wykuta. Wszystkie sale zostały wyłożone drogocennym kruszcem różnego gatunku. Do wnętrza zostały zniesione sprzęty różnego rodzaju. Wszędzie wokoło rozwieszone pochodnie. Solidnie zabezpieczony skarbiec. Dziewięć różnych sal. Dziewięć różnych buław. Dziewięć zasad Kodeksu.
Spocząłem zmęczony u bram gotowej już siedziby. Zaczyna właśnie świtać i od niedalekich lasów iglastych zerwał się wiatr. Świszczy coraz bardziej w głóchych jaskiniach. W grotach, z których bije moc - nie tylko moc magiczna, ale niedługo być może i siła jej wojowników. Tymczasem na razie jestem jej jedynym członkiem i właścicielem zarazem.
Każda Gildia musi kiedyś powstać. Po krótkim odpoczynku pozostanie wstać i pójść do pobliskiego Vendorath zwerbować pierwszych członków.