WIEŚCI Z VALLHERU: Coraz to nowe przygody...
Od paru dni mamy już trzecią przygodę dostępną na Vallheru. Tak więc nasza kraina rozwija nam się od strony fabularnej. Zawsze jest to jakieś oderwanie od bezmyślnego levelowania.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Od paru dni mamy już trzecią przygodę dostępną na Vallheru. Tak więc nasza kraina rozwija nam się od strony fabularnej. Zawsze jest to jakieś oderwanie od bezmyślnego levelowania.
Jak wiemy domki można już sprzedawać innym. Można mieszkać w domku z inną osobą, która również uczestniczy w rozbudowywaniu go i upiększaniu. Właściciel domu ma prawo przyjąć lub wyrzucić współlokatora. Nie wiedzieć czemu chyba najczęściej w domkach mieszkają parki :>
Vallheru boryka się jak zawsze z problemami finansowymi. Z tego powodu ograniczono komunikację i ulicami Altary może przemieszczać się na raz conajwyżej 30 osób, nie więcej. Władze Vallheru stworzyły też możliwość wspierania finansowego Vallheru w specjalnej dyskretnej kasie: http://www.vallheru.net/index.php?step=donation
Miłościwie nam panujący Thindil postanowił przedłużyć jeszcze obecną erę. Koniec ery nastąpi w okresie 13.11 - 01.12.2004. Planowane jest, że nowa era rozpocznie się wraz ze zmianą serwera, jeśli jednak serwer się nie znajdzie, to ostatecznie era rozpocznie się 01.12 - nie później.
Storm pokonał finalnego potwora. Tym samym koniec ery będzie za dwa tygodnie, czyli 05.11.2004. Przypominam, że będzie oznaczać to reset wszelkich statystyk i dóbr. Bez zmian pozostanie jedynie nick postaci i jej wiek. Ostatnie 2 tygodnie ery oznaczają zwykle w Gildii wytężoną pracę, a to dlatego, że rangi pozostają rzecz jasna takie same w nowej erze, ale w nowej erze trzeba nierzadko rozpocząć pracę na awans od początku (na przykład na nowo zacząć obserwować jakiś klan), a nawet kaucja za buławę może być na początku problemem, tak więc o wiele łatwiej awansować teraz pod koniec ery.
Po długich naradach zostały wybrane trzy najciekawsze historie. Należą one do następujących członków Gildii:
Fanfir (nagroda: 3 000 000 sztuk złota, 200 mithrilu, specjalny przedmiot od klanowego kowala) Demeo (nagroda: 2 000 000 sztuk złota, 100 mithrilu, specjalny przedmiot od klanowego kowala) Diablo (nagroda: 1 000 000 sztuk złota, 100 mithrilu, specjalny przedmiot od klanowego kowala)Jako że poziom konkursu był wysoki, reszta osób otrzymuje nagrody pocieszenia w postaci: 400 000 sztuk złota i 100 mithrilu dla każdego. Mam nadzieję, że zachęci to członków Gildii do uczestniczenia w przyszłych konkursach.
Co jakiś czas Gildia wkracza w nowy etap. Obecnie klan tak się rozrósł, że Gwardziści stali się już potrzebni. Gwardziści są pierwszą rangą w Gildii posiadającą jakąś władzę. Będą oni nadzorować część członków. Należy też pamiętać, że od decyzji Gwardzisty można się odwołać do Sędziego Gildii, albo kogoś o jeszcze wyższej randze, a więc na dzień dzisiejszy, można się odwołać jedynie do mnie. Oczywiście, jeśli stwierdzę, że ktoś odwoływał się bez istotnego powodu, jedynie dlatego, żeby się uchylić od wykonania polecenia, to niech Illuminati chroni takiego jegomościa.
Pierwszym Gwardzistą w Gildii został Phalzak. Jak już zdążyliście się zorientować, wybór Gwardzisty zawsze poprzedza sondaż na temat danej osoby przeprowadzony wśród członków Gildii, którzy już ukończyli okres próbny. Phalzak będzie zajmować się w Gildii nadzorem nad Kandydatami na Rekrutów. Będzie on przeprowadzał wstępną selekcję, a więc sprawdzał, czy zgłaszani Kandydaci spełnili wszystkie warunki Rekrutacyjne (wyszczególnione w Bramach Gildii na tej stronie). Będzie odrzucał osoby, które klikają na Dołącz bez spełnienia tych warunków i ewentualnie instruował ich, co muszą jeszcze zrobić. Przyznać Żelazną Buławę mogę jednak tylko ja. Procedura rekrutacyjna rzecz jasna nie zmieniła się i obowiązki Heroldów są takie same.
Dzisiaj wieczorem nieznany sprawca podpalił gmach Sąd Najwyższego Vallheru. Władze Vallheru pilnie poszukują sabotażysty odpowiedzialnego za ten haniebny czyn. Ktokolwiek może udzielić jakiś informacji niech pilnie zgłosi się do Thindila. Rada Królewska, Książęta i jak całe Vallheru przyłączają się do żalu po tak bestialsko zniszczonej ciężkiej pracy. Jak jednak zapewnia Sędzia Najwyższy: "SN [Sąd Najwyższy] powstanie jak feniks z popiołów".
Od początku ery byliśmy jedynym klanem, który miał na swoim koncie 0 wygranych i 0 przegranych, ze względu na naszą pokojową politykę. W zeszłym tygodni zostaliśmy bez ostrzeżenia zaatakowani przez CMUJ, na co odpowiedzieliśmy mobilizacją sił i również atakiem, przy czym do wojny przystąpili niektórzy nasi sojusznicy. Obecnie nasze stosunki polityczne z Chaotycznymi wróciły do pierwotnego stanu.