ŻYCIE GILDII: Mała przerwa
Wyjeżdzam właśnie i wrócę w niedzielę 6.02.2005. Sprawy, które zależą bezpośrednio ode mnie będą więc musiały poczekać do mojego powrotu. We wszelkich innych sprawach do dyspozycji są Gwardziści i Mistrzowie.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Wyjeżdzam właśnie i wrócę w niedzielę 6.02.2005. Sprawy, które zależą bezpośrednio ode mnie będą więc musiały poczekać do mojego powrotu. We wszelkich innych sprawach do dyspozycji są Gwardziści i Mistrzowie.
Gra obecnie chodzi, warto jak najszybciej zapoznać się ze zmianami w strażnicach. Puste strażnice będą codziennie degradowane o jeden poziom, a po osiągnięciu 1 poziomu - kasowane. Tak więc obecnie istnieje przymus trzymania wojsk w strażnicach i tym samym opłacania strażnicy codziennie. Jeśli kogoś nie będzie stać na utrzymanie strażnicy, albo będzie często atakowany, to ją straci.
Sprawę niejasności w kwestii licencja GNU/GPL, a prawa autorskie ostatecznie kończy artykuł Thindila, który można znaleźć pod tym adresem: http://vallheru.sourceforge.net/readarticle.php?article_id=6. Thindil gani tam też wrogie zapędy niektórych i groźby wysyłane pod adresem osób, które korzystały z nazwy Vallheru.
Po wczorajszym incydencie Valroth zmienił nazwę swojej gry z Vallheru na Drakmorr. Tak więc udało się dojść do pokojowego rozwiązania. Grę można znaleźć pod adresem: http://www.spoonman.eu.org.
Jak wiadomo - Thindil udostępnił kod gry na zasadzie licencji GNU. Wiele gierek korzysta z tego kodu mniej lub bardziej go modyfikując, co nie jest problemem. Jednak parę gier funkcjonuje pod taką samą nazwą jak oryginał - czyli pod nazwą "Vallheru". Stało się to ostatnio przyczyną afer. Jedną z nich jest sprawa Vallheru postawionego przez niejakiego Valrotha vel SpoonMana pod adresem http://www.spoonman.eu.org/rpg/index.php. Gra dobrze utrzymana i ciekawa nawet, jednak administrator bardzo dziecinny. Parę osób z Vallheru zwróciło tam uwagę, że nie należy posługiwać się nazwą Vallheru, bo już inna gra tak się nazywa, na co Valroth nie chciał odpowiedzieć, a stać go było tylko na argumenty siłowe: banowanie, blokowanie na gg, itd... A na końcu zamknął grę. To przykre, że tak ślepo znienawidził osoby, które mu nic nie zrobiły, a jedynie wskazały na problem i próbowały porozmawiać.
Red założył za zgodą Thindila kanał IRC dla Vallherowiczów. Kanał jest postawiony w sieci Polnetu, czyli na serwerach z koncówką: ircnet.pl (warszawa.ircnet.pl, torun.ircnet.pl, krakow.ircnet.pl, poznan.ircnet.pl, itd.). Kanał nazywa się rzecz jasna #vallheru.
Przypominam, że w niedzielę mieliśmy Bal Przebierańców i przebieraliśmy się za jadło. Niestety były jak zwykle duże problemy z dostaniem się, ale tak już teraz na Vallheru bywa. Konkurs na najlepsze przebranie wygrali Ostrowski i Irian. Ostrowski przebrał się za Gulasz. Jego przebranie było wiarygodne, gdyż przedstawił swój rodowód i historię swojego powstania krok po kroku. Irian przebrała się za Szklankę Mleka i też mocno się wczuła, bo nie była to zwykła szklanka mleka, ale bardzo wrażliwa i czująca Szklanka Mleka (kto był ten wie o co chodzi). Nagrody są bardzo skromne, ale nie wielkość się liczy :) Ostrowski dostał milusią Maniticorę (ponoć nic jej nie smakuje tak jak gulasz), a Irian przyjacielskiego Pustynnego Węża, który mleka by nie skrzywdził. Smacznego... znaczy się miłego opiekowania się :>
Naczelny kowal ogłosił podział ról kowali:
Główny Twórca mieczy: PhalzakWszelkie dalsze informacje na ten temat można otrzymać u Wolfienda - naczelnego kowala.