WYWIAD GILDII: Afera coolmana
Sprawy coolmana ciąg dalszy...
Okazuje się, że okradanie klanów jest jego sposobem na grę. W poprzedniej erze okradł conajmniej klan HZ. Kradł również w Vendorath, za co go Misiek ukarał. W Avatharze natomiast w tej erze również chodził od klanu do klanu i kradł. Rozuchwalił się zupełnie. Okradł Złodzieji Cienia. Okradł również Golden Dragons, co wywołało posądzenia wewnątrz klanu i klan się rozleciał. Okradł klan Biznes i zaraz potem klan został rozwiązany. Urządzono mu kolejną nauczkę - odebrano mu i przerobiono bez jego zgody również drugie Podziemie Coolmana, co możemy zobaczyć tutaj. Jednak coolman dalej pojawia się na Avatharze i prosi ludzi o przyłączenie go do klanu.
Nie twórzmy tutaj też mitów - coolman nie jest żadnym hackerem. Nie potrafi włamać się na żadne konto. Nie potrafił nawet sam postawić tych swoich całych podziemi i inni musieli mu pomagać, a po postawieniu praktycznie nic nie potrafił w nich zmienić i dlatego były najuboższe ze wszystkich avatharopodobnych światów. Do okradania klanów używa prostej lamerskiej sztuczki polegającej na wpisaniu pewnych nieprawidłowych danych do pola formularza dotacje - w skrypcie jest po prostu bug.
Zgłosiłem sprawę Archonowi i wkrótce zobaczymy efekty. Pieniądze oczywiście wróciły do Skarbca Gildii, bug lada moment zostanie usunięty, a coolman ukarany. Szkoda jednak, że inne klany nie próbowały postawić na swoim i zgłosić sprawę Archonowi, bo w Avatharze coolman był cały czas bezkarny. W momencie, gdy Wywiad Gildii zajął się badaniem sprawy coolmana, okazało się, że sprawa ta od bardzo dawna już śmierdzi.
Dodaj komentarz