• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Mithrilowa Gildia

Strony

  • Strona główna

PRZYGODY GILDII: Glutowaty stwór

Zibbor rozejrzał po zebranych Gildiowiczach i ich pakunkach, po czym otworzył Album Światów. Wyjął pióro i coś nabazgrał w książce. Po chwili z albumu zaczął wyciekać jakiś żel... Wyciekał... Wyciekał... Wyciekał... I wyciekał, aż zrobił się niego całkiem duży glut. Z gluta wyłoniła się jakaś macka, zaczęła macać wszystko w około... Między innymi obmacała oblicze Zibbora i pstryknęła go w nos... Po dłuższym błądzeniu po omacku natrafiła na Album Światów, zamknęła go, zdjęła grzbiet albumu i wyjęła z ukrytej tam skrytki dwa błyszczące czarne kamyczki. Zamocowała je trochę poniżej swojego wierzchołka... Po czym zaczęła się tymi kamykami przyglądać zebranym. Zibbor się odezwał:

- Oto zapłata w węglu.

Glutowaty stwór połknął węgiel, a potem zaczął połykać bagaże. Kilka razy sapnął, po czym wziął się za połykanie członków Gildii. Na koniec schował swoje oczy na powrót do Albumu Światów, połknął go w całości i zaczął powoli przesączać się pomiędzy wymiarami...

24 kwietnia 2009   Komentarze (4)
panhenrykwładysławmirosławnap
04 maja 2009 o 17:23
chyba japi z capy!
gfhtrhrthgfgf
28 kwietnia 2009 o 16:00
ale temu potworowowi capi z japy!
vizuś
24 kwietnia 2009 o 14:49
biegunka mu nie straszna!
dobromir
24 kwietnia 2009 o 14:45
Wypraszam sobie, jestem jedynym specjalistą od połykania węgla!

Dodaj komentarz

Gildia | Blogi